Artur 2

...według krytyki flop, to i tak o niebo lepszy niż remake z Russelem Brandem.

że to całkiem udana kontynuacja...

ciepły film, lubie takie kino do tego wspaniały Dudley Moore

Kontynuacja przygód zdziecinniałego milionera Artura wypadła całkiem niezle, Moore wykorzystuje swoje atuty w całości, sypiąc ciętymi dowcipami, które są najlepszą stroną tego filmu, całośc prezentuje się solidnie można zobaczyć bo jest to kino rozrywkowe bez większych ambicji

Chyba tak. Twórcy części drugiej wyszli chyba z założenia, że skoro część pierwsza się posdobała to druga też się uda. Humor jest prawie na tym samym poziomie, ale są chwilami elementy nieco wymuszone i mało śmieszne i niestety niczym nie dało się zniwelować faktu, że ostatecznie nie jest to przecież świeży pomysł :(