Piąty i ostatni film z cyklu opowieści sensacyjnych o inspektorze Harry`m Callahanie, zwanym nie bez powodu "Brudny Harry". Bo Callahan nie zamierza traktować przestępców humanitarnie i rozprawia się z nimi dość brutalnie. Nie zraża się nawet wtedy, gdy za szczególnie bezwzględne postępowanie bywa zawieszany w pełnieniu obowiązków. Film
jednak oglądało mi sie go bardzo przyjemnie tylko ze ja jestem fanem Clinta i nawet największy gniot obejrzę z przyjemnością jesli tylko pan Eastwood w nim występuje
Najbardziej luzacka część przygód słynnego detektywa. Fajny pomysł, dobra realizacja. Dobre Kino w starym stylu.
harry und - pardonne moi - chińczyk; czyli ocieplania rasistowskiego wizerunku inspektora ciąg dalszy, w tej części jako partnera przydzielono mu azjatę, acz ze zwisającym narządem płciowym przynajmniej..
szczęśliwie nie powstała kolejna - widocznie morgan freeman był na urlopie.
robi się coraz mniej...