Recenzja filmu

Richard Jewell (2019)
Clint Eastwood
Paul Walter Hauser
Sam Rockwell

Od zera do bohatera... i z powrotem

Richard Jewell to film zrobiony jak z hollywoodzkiego podręcznika. Poruszająca historia, wyraziści bohaterowie, doskonale znane kinowe motywy. 
Richard Jewell to film zrobiony jak z hollywoodzkiego podręcznika. Poruszająca historia, wyraziści bohaterowie, doskonale znane kinowe motywy. Sprawdzone rozwiązania zostały poskładane bardzo umiejętnie, a Clint Eastwood stworzył kolejny dobry obraz. 


Richard jest prostym facetem. Mieszka z matką, uwielbia broń i strzelanie. Jego marzeniem jest służba w policji. Na razie pracuje jako ochroniarz, gdzie  podchodzi do swoich obowiązków z dużą nadgorliwością. Swoim zaangażowanym i wyglądem ( ma ewidentną nadwagę) wywołuje irytacje i szyderstwa ale da się też lubić. Gdy podczas jednej z imprez towarzyszących Igrzyskom Olimpijskim w Atlancie wszczyna alarm z powodu podejrzanego plecaka, nikt nie bierze go poważnie. Tymczasem w środku tyka bomba. Nie sam  zamach jest jednak głównym tematem filmu, a pytanie: czy zakompleksiony Richard jest bohaterem który znalazł bombę, czy sam podłożył ładunek, aby zaistnieć? 


 
Richard Jewell opowiada historię, która faktycznie się zdarzyła, a film Clinta Eastwooda dość wiernie trzyma się faktów. Do tego stopnia, że sceny samego zamachu nakręcono w jego rzeczywistym miejscu zdarzenia. 
 
Dużą zaletą filmu jest postać i rola głównego bohatera. Świetnie napisana i doskonale zagrana przez Paula Waltera Hausera. Aktor ze względu na swoją fizjonomię jest raczej skazany na role charakterystycznych postaci. Tu, podobnie jak w Ja Tonya, pasuje znakomicie. Jego podobieństwo do faktycznego Jewella jest imponujące. 


 
Reszta to postacie bardzo jednowymiarowe. Przejęta matka (Kathy Bates), wierzący w niewinność bohatera adwokat (Sam Rockwell) i mający wręcz przeciwnie zdanie agent CIA (Jon Hamm) napisano głównie po to, żeby posuwać do przodu akcje. 
 
 
Odrębna kwestią jest dziennikarka Kathy Scruggs, która pisze artykuły oskarżające głównego bohatera. Bezwzględny reporterski sęp, który zrobi wszystko aby znaleźć sensacyjną historię to rola stworzona dla Olivii Wilde. Wiążą się z nią też spore kontrowersje. Jeszcze przed premierą filmu w USA protestowała gazeta The Atlanta Journal-Constitusion, dla której Kathy Scruggs w rzeczywistości pracowała. Zdaniem dziennika, w filmie pokazano fałszywe przedstawienie metod pracy reporterki (m.in. seks za zdobycie informacji). Sama zainteresowana głosu już nie zabierze, ponieważ kilka lat po wydarzeniach z filmu znaleziono ją martwą. 




Doskonale pokazano w Richardzie Jewellu bezsilność jednostki w starciu z rządem i mediami, napędzanymi społeczną potrzebą natychmiastowego rozstrzygnięcia sprawy. Albo jesteś bohaterem albo morderca. A, że trzeba poczekać na wyjaśnienie śledztwa? Za parę tygodni już nikogo nie będzie to interesować. Rozstrzygnięcie ma być tu i teraz. Bez względu na fakty. Jest to kolejny film Eastwooda w którym poruszana jest podobna problematyka po Prawdziwej ZbrodniOszukanej czy Sullym
 
 
Chociaż od początku wiemy jaka jest prawda, to film nieźle utrzymuje napięcie aż do końca. Ta historia miała w sobie taki potencjał, że trzeba było się postarać, żeby zepsuć film na jej podstawie. Eastwood świetnie obsadził główną rolę, a całą resztę wykonał bardzo solidnie. Chociaż postacie są jednowymiarowe, a niektóre sceny pretensjonalne, Richard Jewell (2019)Richarda Jewella ogląda się bardzo dobrze i jest filmem wartym uwagi.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Najnowsze dzieło Clinta Eastwooda powinno być lekturą obowiązkową dla każdego filmowca poważnie... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones